przejdź do informacji o grze

tytuł: Street Fighter EX Plus (Japan 970311)
system: Zinc gatunek: Bijatyka
Widok: NORMALNY Przejdź do widoku:

RECENZJA do gry Street Fighter EX Plus (Japan 970311)

Umieścił: gon Status info: ZATWIERDZONE
Data dodania: 05.06.2005, 09:44 Punkty: 10
Przed państwem kolejna już odsłona Street Fightera w 3D. Produkowane są one tak szybko , że autorzy nie są w stanie wymyśleć jakiegoś logicznego tytułu. Oczywiście gra to klasyk, ale czy można nadużywać go aż tak, moim zdaniem można, a nawet powinno się, ponieważ zawsze znajdą się chętni by ujrzeć nową odsłone SF. W grze mamy do wyboru aż siedemnaście postaci to naprawdę duża ilość. Bohaterowie gry to:
- Pullum - ładna dziewczyna o kakaowej skórze. Ciosy, które stosuje to przede wszystkim różnego rodzaju wirki i skoki nogami na rywali
- Ryu - postać, której nie trzeba chyba nikomu przedstawiać ale dla tych nielicznych powiem tylko tyle, że jest to japoński karateka
- Ken - zawodnik podobny do Ryu jest też karatekom tylko, że pochodzi z ameryki
- Zangief - olbrzymi zapaśnik z ZSRR. Moim zdaniem najprościej jest nim przejść gre gdyż jego ciosy są bardzo mocne
- C.Jack - koleś dobrze zbudowany w kapeluszu, głównym atutem są serie ciosów rękami oraz ciosy bejzbolem, którego czesto wyciąga
- Hokuto - piękna młoda dziewczyna z dobrą magią oraz mocnymi nogami
- Chun-Li - panienka wygląda jakby dopiero co wyszła z sali gimnastycznej i walczy używając różnych akrobacji a po za tym podoba mi się jej niebieska olbrzymia kula energi, którą dość często tworzy
- D.Dark - blondyn w masce gazowej w zasadzie nie jest on silny lecz dzięki rzucanym bombom i sznurku , którym przyciąga bądź razi ogniem może sprawić problemy podczas pojedynku
- Guile - amerykański żołnierz bardzo zwinny, który raczej nie wyróżnia się niczym specjalnym może tylko ładnymi obrotami wykonywanymi w powietrzu
- Skullomania - ktoś w kostiumie kościotrupa niesamowicie zwinny, bardzo dobrze łamie kości ,a potrafi to robić na wiele różnych sposobów
- Kairi - pierwsza postać, która doszła w tej części. Wygląda mi na karateke i niestety jest to słaba podruba Ryu i Kena. Ciosy są niemal identyczne z tymi, ktore posiada Ryu no może rożni się dwoma jest to istna żenada
- Allen - kolejny nowy gość oczywiście drógi karateka, lecz ten to już bardziej podobny do Kena. Jestem bardzo zniesmaczony bo to już druga postać, która nie wnosi praktycznie nic nowego do gry
- Blair - następna nowa postać lecz tym razem pozytywna. Młoda kobiecina o wypaśnej serii ciosów nogami ,a czasami nawet i rękami potrafi zrobić duże kuku hehe
- Darum - najprawdopodobniej jest to zapaśnik posiadający najpiękniejsze wąsy hehe. Ciosy jego mają podobną moc do tych zadawanych przez Zangiefa. Darum posiada również najsilniejszą serie rękami w całej grze przynajmiej moim zdaniem
- Akuma - drodzy państwo to mistrz jakich mało. Walczy w podobnym stylu do Ryu lecz jego ciosy są o wiele silniejsze
- M.Bison - od zawsze głowny, ostatni przeciwnik w SF. Jeżeli opanujemy choć połowe jego dobrych ciosów gwarantuje, że grę przejdziemy bez większego wysiłku
- Garuda - kolejna nowa postać. Zawodnik ten to istny rogaty diabeł z piekła rodem. Nasilniejsze ciosy zadaje przeróżnymi kolcami.
W tej części gry mamy tylu zawodników, że napewno znajdziemy swojego ulubieńca chyba, że już go mamy tak jak ja mam Ryu.
Grafika jest oczywiście w 3D. Postacie są bardzo dobrze wymodelowane może leciutko za mocno kwadratowe ale to w czasie gry nie jest prawie zauważalne. Zachwyca natomiast ilość magicznych ciosów ,a każdy mogiczny cios równa się z pięknymi doznaniami dla oka. Areny - napewno plus, gdyż jest ich naprawde dużo może nie wyglądaja za pięknie ale nie zwraca się na nie szczególnej uwagi.Muzyka - napewno godna jest pochwały. Wiele ciekawych nutek, bardzo dobre, realistyczne odgłosy z walki to cenne zalety. Cieszy mnie to, że i ja znalazłem dla siebie super melodie chyba w szustym starciu no nie ważne, ważne jest to , że muzyka wypadła dobrze.
Najważniejsza sprawa czyli grywalność, o tym nie ma co mówić, jest olbrzymia. W grze walczy się z lekkością ,a każdy trudny cios, który uda nam się wykonać cieszy nas jak dziecko. Niestety ilość starć jak zwykle mi nie odpowiada jak dla mnie przydałoby się z dwadzieścia. Każdy fan SF napewno już ma tą gre jeśli nie to niej ściągnie lecz niech się specjalnie nie napala bo nie ujrzy prawie żadnej różnicy z wcześniejszą wersją . Polecam tytuł bo to w końcu kolejna odsłona kultowej gry!!!
Grafika: 8/10 Dźwięk: 9/10 Grywalność: 10/10 Ocena ogólna: 9/10